Prawo i Piraci:
Dziękuję, nie zapłacę!
Czasem nie warto wydawać kasy na dostęp do kultury
Zapewne kiedyś przydarzyło się wam coś takiego lub też słyszeliście o podobnej sytuacji. Chcieliście zapłacić za legalny dostęp do jakiegoś dobra kultury lub serwisu internetowego. Krzyknęliście Shut up and take my money!
i wtedy okazywało się, że nie możecie kupić tego, czego pragniecie. Zakupy albo w ogóle nie były możliwe, albo co gorsza – wasza geolokalizacja czyniła z was internautów gorszej kategorii, którym danej rzeczy nie chciano sprzedać. I nie pozostawało wam nic innego, jak tylko zadać retoryczne pytanie: dlaczego nie chcecie moich pieniędzy?
Znacie to? Prawdopodobnie tak. Ja jednak poruszę tutaj nieco inny problem. Sytuację, w której mogę za coś zapłacić, ale z pewnych względów nie mam zamiaru tego robić.