AutoPromocja, Blogowanie i Internety, Szybki Wpis, Zapiski Administracyjne:
Czytam i ćwierkam
Uwaga, jest akcja na Twitterze!
Muszę się wam do czegoś przyznać. Nie do końca kumam, o co chodzi w Twitterze. To znaczy: znam teorię, ale kiepsko mi wychodzi praktykowanie ćwierkania. Tylko raz poczułam, że ćwierkacz może być lepszym nośnikiem newsów, niż Facebook. Kiedy czytałam Marsjanina i komentowałam go na bieżąco. Bo choć pisałam wtedy i na ćwierkacza, i na mordoksiążkę, to jednak Twitter pasował mi bardziej.
Przy czym ciężko jest ćwierkać, mając przy tym świadomość, że prawie nikt cię nie słucha.
Postanowiłam więc połączyć przyjemne z pożytecznym. Jak być może wiecie (z Twittera i Facebooka) stałam się szczęśliwą posiadaczką książki Bestiariusz Słowiański. I w związku z tym od dziś, do przeczytania, co wieczór, między godziną 22.00 a północą, na moim ćwierku będzie relacja na żywo z czytania. Z obrazkami! A wszystko pod tagiem #BestiariuszSłowiański.
W związku z tym, jeśli posiadacie konto na Twitterze, zapraszam was do dodania mnie do obserwowanych. A jeśli nie ćwierkacie (i konta na Twitterze zakładać nie zamierzacie 😉 możecie po prostu co wieczór zaglądać na mojego Twittera (do podglądania nie trzeba się rejestrować). Albo tutaj, na Dyrdymały – trzy ostatnie tweety wyświetlają się w bocznej kolumnie (albo gdzieś na dole strony, jeśli korzystacie z internetu na komórkach).
Bądźcie więc czujni. Bo czytać (i ćwierkać) zaczynam już dzisiaj!