Przeniesione na nowe Dyrdymały, Szaleństwo Serialowe:
Wizualne porno w bibliotece
Księga Czarownic / A Discovery of Witches, sezon 1, odcinki 1-5
Pozory mogą mylić. Ze zwiastuna Księgi Czarownic wywnioskowałam, że będzie to mroczne (w dobrym tego słowa znaczeniu) urban-fantasy. Wiecie, coś w stylu House of Cards, ale z czarownicami i wampirami w tle. Tymczasem serial okazał się być bardziej stylową i dojrzałą wersją Zmierzchu.
Największym zaskoczeniem nie jest dla mnie jednak fabuła Księgi Czarownic, tylko to, że choć serial posiada scenariusz niezbyt wysokich lotów – jego oglądanie mocno mnie wciągnęło. I to do tego stopnia, że jak widzicie – muszę wam o nim opowiedzieć na łamach Dyrdymałów!
PS. Wbrew zwyczajowi, będę używać polskiego tytułu serialu, bo jest łatwiejszy do zapisania.